HauKa Karolina Koziej

Lęk separacyjny u psa

25 lutego 2024

Chociaż większość psów odczuwa łagodny poziom stresu po rozłące z właścicielami, część z nich wykazuje większą niż zwykle wrażliwość na separację i poważne objawy behawioralne, gdy są pozostawione same. Te zachowania związane ze stresem mogą oddzielnie mieć różny wygląd i intensywność, może pojawić się strach, niepokój, panika, a także frustracja czy wściekłość. 

Z tego względu określenie lęk separacyjny, chociaż jest powszechnie używane, nie daje pełnego obrazu sytuacji. Wolę tu używać określenia zaburzenia separacyjne czy zespół zaburzeń separacyjnych (ang. SRB - separation-related behaviour).

 

Typowe objawy zaburzeń separacyjnych

Najczęstszymi zgłaszanymi przez opiekunów i obserwowanymi podczas zostawania samemu objawami są: 

  • Wokalizacja - szczekanie, wycie, piszczenie
  • Oddawanie moczu i kału (czasem z koprofagią)
  • Gryzienie i niszczenie mebli 
  • Próby ucieczki - kopanie czy próby niszczenia drzwi i okien
  • Chodzenie - często kręcenie się w kółko, ale też chodzenie w jednej linii w obrębie pomieszczenia lub całego mieszkania
  • Leżenie pod drzwiami, nerwowe wyczekiwanie
  • Kompulsywne picie wody lub całkowite zaprzestanie podejmowania wody i pokarmu
  • Wylizywanie się, wygryzanie sierści, a nawet samookaleczanie się 
  • Drżenie
  • Napięcie ciała
  • Pokazywanie innych sygnałów stresu takich jak - oblizywanie się, dyszenie, ziewanie

 

Czy to na pewno lęk separacyjny?

Ważna jest profesjonalna ocena sytuacji i weryfikacja czy na pewno mamy do czynienia z zaburzeniami separacyjnymi. Często zachowania problematyczne podczas separacji, z którymi zgłaszają się do mnie opiekunowie psów sugerując lęk separacyjny, są: 

  • manifestacją nudy, 
  • nadmiernym pobudzeniem, 
  • problemem o innym podłożu, występującym nie tylko podczas nieobecności,
  • FOMO. 

Przy diagnozie bierzemy pod uwagę różne sygnały wysyłane przez psa, analizując filmy z zostawania samemu, tryb życia psa, poziom spełniania potrzeb, stan zdrowia i dopiero wtedy dopasowujemy sposoby pracy do konkretnego przypadku. Jednocześnie warto pamiętać, że samodzielne zakładanie, że „to pewnie nuda” może bardzo pogorszyć problem psa z prawdziwymi zaburzeniami separacyjnymi. 

 

Przyczyny zaburzeń separacyjnych u psów

Mimo, że na przestrzeni ostatnich lat coraz więcej badań rozjaśnia nam przyczyny zaburzeń separacyjnych, to nadal mamy wiele niewiadomych. Według dotychczasowych doniesień za pojawienie się zaburzeń separacyjnych mogą odpowiadać:

  • uwarunkowania genetyczne
  • wydarzenia w szczenięctwie, w tym: niewłaściwa lub niedostateczna socjalizacja i habituacja, traumatyczne wydarzenia w newralgicznych okresach lękowych, choroby i czynniki stresujące szczenię lub matkę, brak lub niedostateczna opieka przez matkę
  • traumatyczne przeżycia w późniejszym życiu
  • nieprawidłowa relacja z opiekunem
  • stosowanie przemocy wobec psa,
  • zaburzenia przetwarzania sensorycznego. 

 

Czy „lęk separacyjny” to wina opiekuna?

Wśród przyczyn zaburzeń separacyjnych jest kilka czynników związanych z opiekunem. Wokół tego narosło mnóstwo mitów, w tym ten o nadmiernym przywiązaniu do opiekuna, powiązaniem „rozpieszczania” z zaburzeniami separacyjnymi, ale co jest prawdą?

Jakość relacji na linii człowiek-pies może być opisana przez styl przywiązania, głównie przez dwa wymiary: lęku i unikania, zaczerpnięte z teorii Bowlby’ego. Z badania V. Konok, A. Marx, T. Faragó z 2019 roku wynika, że psy, których opiekunowie zgłaszali, że mają zaburzenia separacyjne pasują głównie do pozabezpiecznego stylu przywiązania, lękowo-ambiwalentnego. Ich właściciele nie przejmowali się zbytnio separacją, co sugeruje niższą responsywność i unikający styl przywiązania, często jest związany z nieprzewidywalnością czy impulsywnością. Lękowo-ambiwalentny styl może się również utworzyć pod wpływem wcześniejszych doświadczeń zwierzęcia, zarówno jeśli kilkukrotnie zmieniało dom i miało różnych opiekunów, ale też traumatyczne przeżycia, zaliczając tu bagatelizowane często przeżycia we wczesnych okresach rozwoju, również w hodowlach i pseudohodowlach.

Czy witanie się z psem wzmaga lęk separacyjny? Otóż, jest wręcz przeciwnie. Witanie się z psem, zarówno fizycznie (dotyk), ale też werbalnie (głos) jest niezwykle ważne i powoduje zmniejszenie prawdopodobieństwa wystąpienia problemów separacyjnych (Silbermann, Gansloßer, 2023).

Również z badań Silbermanna i Gansloßera wynika, że psy, u których występują zaburzenia separacyjne są ogólnie bardziej pesymistyczne. Co w połączeniu z badaniami wskazującymi na dużo większy pesymizm u psów trenowanych metodami awersyjnymi (Casey, 2021), pozwala sądzić, że to wcale nie „twarda ręka” i „brak rozpieszczania” gwarantują brak problemów, a jest dokładnie odwrotnie. Już badania z 1992 (Voith, Wright, Danneman) pokazały, że psy, których właściciele wchodzili w interakcję z nimi w sposób antropomorficzny, „rozpieszczali” je lub nie zapewniali szkolenia z posłuszeństwa, NIE BYŁY bardziej skłonne do angażowania się w zachowania uważane przez właściciela za problem niż psy, które nie były antropomorfizowane i  zostały przeszkolone z posłuszeństwa.

 

Co może pogarszać zaburzenia separacyjne?

Jest kilka rzeczy, które wpływają na pogorszenie sytuacji u psa z zaburzeniami separacyjnymi. Mogą wzmagać objawy, czasem pokazywać objawy u psów, które wcześniej nie miały problemów, ale też utrudniać pracę nad problemem powodując spore regresy. Są to:

  • Zmiana miejsca zamieszkania
  • Utrata ważnych osób czy zwierząt z kręgu rodzinnego psa
  • Zmiany w stałej rutynie
  • Straszne wydarzenia - tu na szczególną uwagę zasługują wydarzenia związane z fobią dźwiękową, która bardzo często występuje u psów z zaburzeniami separacyjnymi (Sherman, Mills 2008), warto wyróżnić fajerwerki, burze czy nawet okoliczne remonty
  • Podniesiony poziom stresu (np. przez inne problemy behawioralne czy niezaspokojone potrzeby)
  • Choroby, w tym wszelkie dolegliwości bólowe, ale też np. pogorszenie wzroku czy zespół zaburzeń poznawczych (CCD) u starszych psów. 

 

Nowoczesne metody pracy nad zaburzeniami separacyjnymi

Praca nad zaburzeniami separacyjnymi wymaga ogromnej cierpliwości i zaangażowania od opiekuna, ale przede wszystkim holistycznego podejścia. W swojej praktyce stosuję najczęściej następujące narzędzia:

  • Systematyczne, regularne odwrażliwianie wyjść - stosując protokoły pomagające w wydłużaniu czasu samotności (np. Maleny DeMartini)
  • Nauka regulacji emocji w różnych sytuacjach i obniżanie stresu u psa
  • Wspieranie samodzielności, praca nad relacją 
  • Terapia integracji sensorycznej (przynosi niesamowite efekty, szczególnie w połączeniu z kierunkową terapią behawioralną)
  • Farmakoterapia (w zależności od potrzeb, długofalowa lub doraźna).

 

 

Karolina Koziej

Behawiorysta Warszawa  - Psi behawiorysta - Behawiorysta psów online - Psi psycholog - Behawiorysta online - Zoopsycholog Warszawa - Zoopsycholog online - Behawiorysta dla niepełnosprawnego psa - Behawiorysta dla niesłyszącego psa - Behawiorysta dla niewidomego psa

Problemy z psem - Pies lękliwy - Pies agresywny - Pies gryzie - Pies się boi - Pies nie słucha - Pies szczeka - Pies nadpobudliwy 

+48 606 870 330

karolinakoziej@gmail.com